Skip to content

Przerwa z Przyjaciółką Kawy, Laurą

KTO: Menedżer Sprzedaż w UK, Niemczech i Austrii
PORCJI KAWY DZIENNIE: 3
ULUBIONE ZIARNA: „Caprisette Belgique”
ULUBIONA KAWA: Czarna z cynamonem
METODA PARZENIA: Nespresso, Mokka lub ekspres automatyczny
KAWA TO: pauza

Twoje pierwsze doświadczenie z kawą?

Oj! Naprawdę trudno sobie przypomnieć, ponieważ to było dawno temu. Moi rodzice są wielkimi miłośnikami kawy, więc w domu zawsze było mnóstwo kawy. Pamiętam, że jako dziecko myślałam, że kawa jest jakimś magicznym napojem – zwłaszcza dlatego, że nie wolno mi było jej pić. Potem, kiedy byłam już w szkole, poprosiłam mamę o łyk na spróbowanie – była to tradycyjna fusiara z trzech, a może nawet czterech łyżeczk. Moją pierwszą myślą była – tragedia! Wtedy nie mogłem zrozumieć, jak w ogóle można pić ten dziwnie smakujący płyn. Pamiętam te emocje i smak bardzo wyraźnie, jakby to było wczoraj.

Ile kawy pijesz na dzień?

Przeważnie piję trzy filiżanki – tradycyjnie, dwie filiżanki przed, a potem jedną po obiedzie. Tak, na deser. Zwykle piję czarną kawę, ale trzecia filiżanka może być z mlekiem, jako słodkie co nieco po obiedzie.

Twoja ulubiona kawa ziarnista i dlaczego?

„Caprisette Belgique”. Jest to jedna z najpopularniejszych kaw Przyjaciół Kawy, zarówno wśród klientów, jak i współpracowników. Ma dobrze zrównoważony smak – idealne połączenie słodyczy, goryczki i kwasowości, które najbardziej mi odpowiada. Jest to kawa, którą zwykle wybieram dla siebie i daję w prezencie.

Twój kawowy rytuał w domu

Mam dwa różne zwyczaje związane z kawą. Pierwszy to szybka kawa z NESPRESSO. Kiedy mi się spieszy, po prostu wkładam małą kapsułkę do urządzenia, wciskam przycisk i szybko wypijam, będąc już jedną nogą za drzwiami. Drugi to rytuał weekendowy, więc oczywiście poświęcam mu więcej czasu. Korzystam z zaparzacza typu MOKA, aby cieszyć się samym procesem parzenia – piszczącym dźwiękiem, spływającą kawą i rozchodzącym się aromatem… Mam wtedy okazję rozkoszować się całym rytuałem.

Kawowy rytuał w pracy?

Standardowa opcja dla będących w pośpiechu – ekspres automatyczny (od ziarna do filiżanki).

Przepis na ulubioną kawę?

Czarna kawa ze szczyptą cynamonu na wierzchu. Uwielbiam cynamon, dlatego przyprawiam nim prawie wszystko, zwłaszcza kawę. Jeśli jest gorący, letni dzień, to wolę kawę mrożoną – kilka kostek lodu zalanych spienionym mlekiem migdałowym i espresso, a na wierzchu odrobina wiórków czekoladowych do ozdoby.

Jeśli nie kawa, to co…?

Woda z cytryną i limonką.

Niezwykłe kawowe zwyczaje?

Od góry filiżanki do kawy POWINNO być zostawione miejsce na dwa palce! 🙂 Jeśli jest więcej kawy – nie smakuje dobrze. Więc każdy, kto dobrze mnie sna, zna też tę moją zasadę. Myślę, że to jedyna dziwna rzecz, z której śmieją się wszyscy przyjaciele, ale też to szanują.

Najciekawsze miejsce, w którym piłaś kawę?

Niedawno braliśmy udział w konkursie „Lithuanian Road Cup”, w którym nie moglibyśmy pedałować bez kuchenki elektrycznej i ekspresu do kawy MOKA. 🙂 Podobało nam się parzenie kawy w otoczeniu rowerów. Nie było nikogo jak my, ale wielu chciało się do nas przyłączyć na filiżankę świeżo parzonej kawy.

Kawa to…

Kawa to pauza, przerwa, kiedy po prostu mogę się zrelaksować i cieszyć chwilą. Naprawdę nie lubię się spieszyć, ale nawet ten łyk kawy przed wyjściem z domu to pół minuty przerwy, kiedy mogę odetchnąć i „zrestartować” myśli. Jeśli jestem sama lub mam więcej czasu na kawę, zwykle poświęcam go na refleksje, planowanie pracy lub po prostu relaks. Ale podczas spotkań z przyjaciółmi kawa to „pauza”, w czasie której wszystko odkładamy na bok i po prostu cieszymy się czasem, który mamy dla siebie.