Skip to content

Zielona kawa ziarnista — co z nią robić?

Chyba każdy widział ziarenko kawy, prawda? Owalne, brązowe, czasem jaśniejsze, czasem ciemniejsze (w zależności od stopnia palenia), z małym pęknięciem pośrodku. Często zapominamy, że to pestka owocu i to nie brązowa, tylko zielona!

Uściślając, ziarenko kawy to nasionko kawowca zwanego caffea. To drzewko ma dużo małych, czerwonych owoców, wewnątrz których znajduje się nasienie — nasza zielona kawa ziarnista. Choć trudno w to uwierzyć, to bardzo dużo owoców jest wciąż zbieranych ręcznie. Do otrzymania kilograma ziaren potrzeba około 4000 owoców kawowca. A zbieranie to dopiero początek. Następnie pestki należy wydobyć z miąższu, a potem palić – w różnym stopniu, dla osiągnięcia pożądanego koloru i smaku. W większości kupujemy kawę już paloną. To najprostsze i najbardziej ekonomiczne, jednak są smakosze, którzy sami chcą prażyć ziarna albo i pić napar z surowych (wskazany przy diecie). Trzeba tu jednak dodać, że taki napój niestety nie smakuje jak prawdziwa kawa. Po krótce przedstawię, dlaczego niektórzy chcą sami wypalać kawę, albo pić surową. Może i Ty będziesz chciał spróbować?

Zielona kawa ziarnista. Przyjaciele Kawy

Wypalanie kawy w domu

Wszystko, co jest „domowej roboty” smakuje lepiej, prawda? To ważne aby wiedzieć, jak kawa jest obrabiana i przygotowywana. Wszyscy w palarni kawy znają podstawową zasadę: palenie szybkie i w wysokiej temperaturze nadaje jasny kolor i pewną kwaskowość, natomiast palenie wolniejsze, w niższej temperaturze powoduje utratę kwaśności i wydobycie głębszych, czekoladowych posmaków. Samodzielne wypalanie ziaren pozwala na luksus – dosłownie – tworzenia smaku. Jeśli trochę poeksperymentować to okaże się, że ta sama kawa ziarnista inaczej palona, wykaże kompletnie inne właściwości smakowe.

Wielu dużych producentów kawy ziarnistej pali ją zbyt mocno, przez co każda porcja napoju smakuje tak samo. Mocniejsze palenie zabija unikalność i indywidualny „charakter” danej kawy, okradając konsumenta z szansy pełnego rozkoszowania się naturalnym smakiem. Palenie kawy w domu jest nie tylko przyjemnym i łatwym sposobem na eksperymentowanie z różnymi smakami, ale także pomaga zrozumieć, co konsumujemy.

Zielona kawa ziarnista, ziarna kawy. Przyjaciele Kawy

To nie takie trudne, jak się wydaje!

Choć może wydawać się skomplikowane, to w istocie palenie kawy jest dość proste. Nie martw się, jeśli nie masz specjalnego urządzenia. Nie trzeba w nie inwestować chyba, że chcesz. Dla początkujących wystarczy zwykły rondel, patelnia lub blacha piekarnika. Upewnij się tylko, aby nie prażyć zbyt dużo ziaren naraz, bo trzeba to robić równomiernie. Poza tym, ich objętość się zwiększa, więc potrzebują więcej miejsca w naczyniu. Inną dobrą wskazówką jest słuchanie. Pod wpływem wysokiej temperatury ziarna pękają, wydając przy tym specyficzny odgłos. W czasie palenia dzieje się to dwa razy. Aby osiągnąć tzw. City Roast (lekkie palenie), proces należy zakończyć kilka sekund przed drugim pęknięciem, kiedy ziarna są jasnobrązowe, niezbyt ciemne. Miej na uwadze, że to szybka reakcja chemiczna, bo zajmuje tylko 15 do 30 sekund między pierwszym a drugim pęknięciem. Jeśli poczekasz do drugiego pęknięcia zaobserwujesz, jak potem szybko ziarna stają się prawie czarne. Uważaj, aby nie spalić swojej kawy.

Oto pięć podstawowych kroków palenia kawy domowym sposobem:

  1. Podgrzej rondel lub inne odpowiednie naczynie; średnie grzanie powinno wystarczyć.
  2. Wsyp zieloną kawę.
  3. Mieszaj, mieszaj, mieszaj… Muszą prażyć się równomiernie.
  4. Obserwuj, co się dzieje, wąchaj i słuchaj, aż zostanie osiągnięty pożądany efekt, a potem zdejmij ze źródła ciepła.
  5. Usuń plewy (niepotrzebne „skórki” osłaniające surową kawę), poczekaj około dwie godziny, aż ziarna ostygną i „odpoczną”. Potem po prostu przechowuj je w hermetycznie zamykanym pojemniku i ciesz się świeżo paloną kawą tak, jak lubisz!

Świeża, własnej “produkcji”, unikalna i pyszna kawa zaskoczy gości, którzy odwiedzą Cię specjalnie po to, aby jej spróbować. 🙂

Czy można pić napój z kawy zielonej?

Surowe, niepalone ziarna zielonej kawy niestety nie smakują zbyt dobrze, ale za to mają bardzo dużo zalet dla zdrowia i pomagają w walce z nadwagą. Zawierają m.in. kwas chlorogenowy, który jest naturalnym antyoksydantem, pomaga obniżać ciśnienie krwi i przyspiesza metabolizm (spalanie tłuszczu). Być może zastąpienie kawy świeżo palonej kawą zieloną, która smakuje jak groszek nie jest najlepszym pomysłem na poranne espresso, ale na pewno warto wypróbować tę opcję – właśnie ze względu na walory zdrowotne. Tak więc, jeśli zdecydujesz się na napar z zielonej kawy, to jego wykonanie jest bardzo proste.

  1. Przygotuj zieloną kawę dobrej jakości.
  2. Zmiel ziarna w stopniu, jaki chcesz. Zielona kawa jest dość twarda, więc musisz mieć mocny młynek.
  3. Użyj około 10 g zielonej kawy mielonej do zaparzenia jednej porcji napoju.
  4. Podgrzej wodę jak zwykle i zalej nią kawę w kubku. Pamiętaj, że temperatura wody powinna wynosić około 90°C.
  5. Odczekaj 10 minut i usuń fusy pływające na powierzchni. Możesz doprawić miodem, cukrem i tym, co lubisz. Oczywiście najzdrowsza jest naturalna!

Smacznego! 🙂